Większość Polaków ma choćby jedno konto osobiste. Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl przypominają, że związanie się z bankiem umową o prowadzenie ROR-u nie oznacza, że także w tej instytucji trzeba korzystać z innych produktów finansowych.
Szukając konta osobistego nie należy w pierwszej kolejności sugerować się szerokością i jakością oferty banku w zakresie produktów depozytowych czy kredytowych. Bardzo często np. lepsze lokaty bez problemu założyć można w instytucji, z której rachunku osobistego się nie korzysta. Warto zapytać się o produkty innych banków podczas rozmowy telefonicznej lub w oddziale albo sprawdzić kompleksowo wszystkie banki np. w porównywarce finansowej Comperia.pl.
Lokaty dla każdego
Konto osobiste w jednym banku nie oznacza, że można korzystać tylko z depozytów tej instytucji. Wielu Polaków nie zdaje sobie z tego sprawy. Niektóre banki (i to zazwyczaj te z najkorzystniejszymi produktami oszczędnościowymi) proponują lokaty każdemu, a nie tylko swoim klientom.
TOP5 3-miesięcznych lokat na 5 tys. zł oferty bez konieczności posiadania rachunku w banku |
| | Oprocentowanie netto („na rękę”) lokaty w skali roku | Zysk z lokaty |
GetinOnline | Lokata na Start | 6,04 proc. | 76,25 zł |
FM Bank | FM Lokata w zł z kapitalizacją codzienną | 5,60 proc. | 70,27 zł |
Meritum Bank | Lokata Meritum Zysku w Internecie z kapitalizacją dzienną (bez konta) | 5,30 proc. | 66,73 zł |
Idea Bank | Lokata IDEALNA | 5,25 proc. | 66,01 zł |
Idea Bank | Lokata ANTYINFLACYJNA II | 4,80 proc. | 60,34 zł |
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl |
Wśród najlepszych lokat na 3 miesiące, bez konieczności zakładania konta, królują Getin Bank, FM Bank, Meritum Bank i Idea Bank. Trzeba przyznać, że mając konto osobiste w określonym banku, można zarobić jeszcze więcej – Meritum Bank dla posiadaczy rachunku przygotował jeszcze korzystniejsze oferty niż dla osób bez rachunku, a od Lokaty Antyinflacyjnej II z Idea Banku lepsze okazują się choćby dostępne tylko dla klientów z ROR-em depozyty w Millennium Banku, Kredyt Banku, neoBANKU czy Raiffeisen Banku. Ale już osoby z kontami w dziesiątkach innych banków powinni wiedzieć, że nie są skazani na słabe depozyty od „swoich” instytucji.
Założenie depozytu „dostępnego dla każdego” jest proste i bezpieczne. Należy wypełnić formularz dostępny na stronie internetowej, a następnie przelać środki na numer konta, który otrzyma się w wiadomości przesłanej pocztą elektroniczną. Dodatkowo niektóre banki dają dostęp do systemu bankowości elektronicznej, aby można było na bieżąco śledzić stan środków (np. Getin Bank i Idea Bank przysyłają e-mailem login, a SMS-em hasło). Po zakończeniu lokaty, jeśli wybrano opcję nieodnawialności, środki wraz z odsetkami wpłyną z powrotem na konto deponenta.
Kredytu trzeba szukać wszędzie
Także poszukując najlepszych kredytów trzeba zrobić uważny rekonesans rynku. Banki nie zawsze wymagają posiadania czy założenia rachunku osobistego, aby udzielić pożyczki gotówkowej. Mając rachunek w banku X można udać się do banku Y po kredyt, i otrzymać tam lepsze warunki niż w swoim „macierzystym” banku. Często natomiast kredytodawcy są skłonni do tzw. cross-sellingu, czyli są w stanie obniżyć oprocentowanie albo nie pobrać prowizji za udzielenie kredytu, jeśli tylko, wraz z zaciąganiem pożyczki, założy się u nich konto osobiste.
Oczywiście - osoby z mniejszych miast, w których swoje placówki ma tylko kilka banków, mogą taką radę uznać za zbędną. Mając wybór między PKO Bankiem Polskim, Pekao S.A. i ewentualnie jeszcze 1-2 instytucjami trudno wybrać najlepszy produkt na rynku. Zdecydowanie jednak należy dobierać konto do kredytu, a nie kredyt do konta. Czyli w pierwszej kolejności patrzeć na warunki pożyczki, i wtedy otwierać rachunek w danym banku, a nie ograniczać się w poszukiwaniach kredytu tylko do instytucji, która już prowadzi nasze konto. Tym bardziej, że konta bankowe są coraz tańsze lub wręcz, przy spełnieniu pewnych warunków, darmowe albo przynoszące zyski (wszystko należy jednak dokładnie sprawdzić!).
Podobna sytuacja oczywiście ma miejsce np. w przypadku kart kredytowych. Niezależnie jednak od produktu - po prostu należy mieć świadomość, że posiadanie rachunku w danym banku to nie jest „zapisanie się” do tej instytucji. Z bankami jest zupełnie jak ze sklepami – jeśli idzie się do jednego po mleko, to nie oznacza to, że trzeba w nim kupić także bułki. Te mogą być smaczniejsze i tańsze gdzie indziej.
autor: Mikołaj Fidziński