Nałożeniem
ćwierćmilionowej kary zakończyło się prowadzone na skutek skargi klienta
postępowanie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeciwko Euro Bank S.A.
Prezes Urzędu zakwestionowała zasadność postanowień wzorca umowy Banku,
pozwalających na podejmowanie działań windykacyjnych na koszt klienta bez
dookreślenia ich częstotliwości.
Nadmierne
koszty konsumenta
Skarga przekazana przez jednego z klientów
Euro Banku stała się podstawą wszczętego w kwietniu ubiegłego roku postępowania
Urzędu. Właściciel kredytu konsolidacyjnego zwrócił w niej uwagę na zapis
umowny dotyczący działań windykacyjnych podejmowanych przez Bank. Po wnikliwej
analizie okazało się, że obciążające rachunek klienta działania windykacyjne Euro
Banku (koszt wystosowanego wezwania do zapłaty to 15 zł, wysokość opłaty za
wizytę windykacyjną w terenie ustalono natomiast na 110 zł) mogły być
wykonywane dowolnie często, narażając konsumenta na nadmierne koszty. Zgodnie z
tym Prezes UOKiK podjęła decyzję o nałożeniu na Euro Bank z Wrocławia kary
finansowej w wysokości 252.552 złotych argumentując, że brak określenia
częstotliwości podejmowania przez bank konkretnych działań jest niezgodny z
prawem, może skutkować ich nadużywaniem i narusza zbiorowe interesy
konsumentów. Choć wydana decyzja Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie jest ostateczna, jako że przysługuje od
niej odwołanie do sądu (SOKiK), to stanowi ona zabezpieczenie przed stosowaniem
kwestionowanych przez UOKIK zapisów umownych w przyszłości również przez inne
podmioty rynku kapitałowego - Euro Bank zmienił dyskusyjny zapis jeszcze 19
lutego 2010 roku, uzupełniając go o wskazanie częstotliwości podejmowania
płatnych czynności windykacyjnych.
Bezterminowa
tabela opłat i prowizji
W decyzji UOKIK nr RWR 61-11/11/ZK z 3
sierpnia 2011 roku czytamy, że stosowany przez Euro Bank z siedzibą we
Wrocławiu zapis umów o kredyt konsolidacyjny oraz konsolidacyjny powtórny, o
treści : „W przypadku niewykonania przez Kredytobiorcę zobowiązań wynikających
z niniejszej umowy „Bank ma prawo podjąć działania windykacyjne w następującej
kolejności: monity telefoniczne (w tym również za pomocą krótkich wiadomości
tekstowych SMS oraz automatycznych wiadomości głosowych), monity listowne,
windykacyjne wizyty terenowe, wystawienie bankowego tytułu egzekucyjnego,
informując każdorazowo Kredytobiorcę o wymaganym zadłużeniu oraz określając
warunki spłaty. Niedotrzymanie przez Kredytobiorcę określonych przez Bank
warunków spłaty skutkuje podjęciem przez Bank kolejnych czynności
windykacyjnych. Kredytobiorca zobowiązany będzie do zapłaty na rzecz Banku
opłat w wysokości określonej w Tabeli Opłat i Prowizji pożyczki/kredytu
(Tabela), które na dzień podpisania umowy wynoszą odpowiednio: wysłanie monitów
(wezwań do zapłaty) – 15 PLN, windykacyjne wizyty terenowe – 110 PLN,
wystawienie bankowego tytułu egzekucyjnego – 70 PLN oraz opłaty
administracyjnej za pozyskanie danych – od 20 do 50 PLN (w zależności od
rzeczywistych kosztów)”, narusza zbiorowe interesy konsumentów zgodnie z
postanowieniami ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (art.24 ust. 1 i 2,
pkt 1), dotyczącymi między innymi obowiązku przedsiębiorców do udzielania
konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji.
Wyjaśnienia Euro Banku
Brak precyzji w zakresie określenia
terminów i częstotliwości podejmowania przez Euro Bank działań windykacyjnych
spowodował, że instytucja miała możliwość dowolnego ich stosowania, a co za tym
idzie również naliczania opłat według własnego uznania. Bank mógł wielokrotnie,
w krótkich odstępach czasu, podejmować czynności windykacyjne, co mogło
prowadzić do rażącego naruszenia interesów ekonomicznych jego klientów oraz
przynosić przedsiębiorstwu spore korzyści finansowe, szczególnie jeśli
podejmowane opłaty za działania nie odzwierciedlały nakładów bezpośrednio
poniesionych przez bank. Euro Bank w przedstawionym UOKiK piśmie wyjaśniającym,
odpowiedział na zarzuty tłumacząc, że kwestionowany zapis stosowano wyłącznie w
celu ustalenia kolejności i rodzaju podejmowanych przez niego działań
windykacyjnych. Wskazał również, że wykluczone było jednoczesne stosowanie
dwóch czynności windykacyjnych, których koszt obciążałby konsumenta. Co za tym
idzie wnioskowano, że metody stosowane przez bank nie naruszały interesów ekonomicznych
klientów oraz nie powodowały dalszego wzrostu zadłużenia wywołanego nadmierną
częstotliwością działań. Czy więc Euro
Bank zdecyduje się na przysługujące mu prawo do odwołania się do Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów, co może mieć również wpływ na wysokość nałożonej
przez UOKiK kary finansowej?
autor:
Portal Skarbiec.Biz