Ponad 56 mln oraz
niespełna 62 tyś. zł, to kary UOKiK, nałożone na Powszechny Zakład Ubezpieczeń
oraz Maximus Broker za zawarcie rzekomego porozumienia ograniczającego
konkurencje. Oba podmioty, posiadając racjonalne argumenty, zapowiedziały
odwołanie od decyzji do przynależnego Sądu.
Kulisy
postępowania
Do nawiązania niedozwolonego porozumienia
pomiędzy Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń (PZU), a spółką Maximus Broker z
Torunia dojść miało w lipcu 2009r. To właśnie w tym czasie według ustaleń UOKiK
przedsiębiorstwa zaprzestały rywalizacji rynkowej oraz podzieliły między sobą
rynek sprzedaży grupowych ubezpieczeń od następstw nieszczęśliwych wypadków
(NNW) do placówek oświatowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Zgodnie
z informacjami podanymi przez UOKiK spółka Maximus Broker upoważniona była
przez 85 ze 144 gmin województwa kujawsko – pomorskiego do zawierania
ubezpieczeń NNW w ich imieniu.
Z informacji uzyskanych przez Urząd -
również na drodze kontroli z przeszukaniem w siedzibach przedsiębiorców -
wynikać ma, jakoby PZU zobowiązał się do sprzedaży ubezpieczeń grupowych NNW
placówkom oświatowym tylko za pośrednictwem Maximus Broker, w zamian za co
broker rekomendował ofertę Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń, niezależnie od
autentycznej atrakcyjności oraz propozycji konkurencyjnych firm
ubezpieczeniowych. Co za tym idzie PZU korzystać miało z zapewnienia
odpowiedniego wolumenu sprzedaży pakietów NNW do szkół w ponad połowie gmin w
województwie, a Maximus Broker nie rywalizowało z ubezpieczycielem oraz
posiadało gwarancję, że wszystkie operacje PZU na rzeczonym rynku realizowane
będą za jego pośrednictwem.
-
Skutki
zabronionych działań odczuli inni ubezpieczyciele, podmioty podpisujące umowy z
Maximus Broker oraz sami ubezpieczeni. Konkurenci uczestników zmowy pozbawieni
zostali znaczącego kanału dystrybucji swoich usług w woj. kujawsko-pomorskim,
szkoły i samorządy straciły możliwość wyboru korzystniejszej oferty, a
uczniowie oraz pracownicy oświatowi nie mogli uzyskać lepszych warunków
ubezpieczenia – mówi Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Urząd kończąc postępowanie wydał w sprawie
decyzję nakładającą na PZU oraz Maximus Broker karę finansową w wysokości
odpowiednio 56.604.783zł oraz 61.858zł. Decyzja ta nie jest ostateczna, a obu
podmiotom przysługuje odwołanie do przynależnego sądu.
Racjonalność
argumentacji
Przedsiębiorstwa zamierzają z danego im
prawa skorzystać i już poinformowały o złożeniu odpowiednich odwołań od decyzji
Urzędu. PZU niezwłocznie odrzucił stawiane mu zarzuty, podważając jednocześnie
kwestie merytoryczne decyzji.
-
Po
raz pierwszy zdecydowaliśmy się na skomentowanie decyzji UOKiK, ponieważ
wywołuje ona nasze zdumienie i bardzo poważne wątpliwości, zarówno co do strony
merytorycznej, jaki i co do nagłego zakończenia postępowania, z pominięciem
kluczowych dowodów. Na firmę nałożono horrendalnie wysoką karę za rzekome
porozumienie, które w świetle zebranych dowodów nie miało miejsca i wskutek
którego nikt nie został poszkodowany – ani klienci, ani konkurencja. PZU
rygorystycznie podchodzi do przestrzegania prawa konkurencji. Od decyzji
będziemy się odwoływać – mówi Michał Witkowski, rzecznik prasowy PZU.
Ubezpieczyciel argumentował jednocześnie,
że zawarł w województwie kujawsko – pomorskim w roku 2009 aż 1270 umów ubezpieczenia NNW dzieci i młodzieży
szkolnej, a jedynie 17 z nich sfinalizowanych zostało za pośrednictwem Maximus
Broker. W roku 2010, kiedy zmowa miał być kontynuowana, ilość zawartych za
pośrednictwem Maximusa umów zmalała i stanowiła zaledwie 0,3% portfela
ubezpieczeń. Były to jedynie 4 z 1124 umów NNW dzieci i młodzieży szkolnej
województwa kujawsko – pomorskiego. Jeszcze bardziej zdumiewa fakt, że w
ubiegłym roku PZU zawarł 1035 takie umowy, a w żadnej nie pośredniczyła spółka
Maximus Broker z Torunia.
-
Warto
też zauważyć, że oferta PZU za pośrednictwem Maximusa była taka sama, jak
sprzedawana bezpośrednio w naszej firmie czy za pośrednictwem innych brokerów.
Tym samym nie można twierdzić o odniesieniu jakiejkolwiek korzyści przez PZU w
wyniku tej współpracy. Nie może być mowy o tym, że ktokolwiek był w tej
sytuacji poszkodowany – dodaje Witkowski.
Z decyzją nie zgodziło się również
przedsiębiorstwo Maximus Broker, w którego imieniu specjalne oświadczenie
dotyczące decyzji wydał Remigiusz Breński - prezes zarządu spółki.
-
Spółka
nie podziela także oceny materiału dowodowego dokonanej przez Prezes Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W tym kontekście Maximus Broker chciałby
zwrócić uwagę na fakt, iż na obszarze objętym rzekomym porozumieniem z 2009
roku, aż 80% umów ubezpieczenia NNW placówek oświatowych zawartych za
pośrednictwem Spółki, nastąpiło w związku z wyborem oferty innego zakładu
ubezpieczeń niż PZU S.A. – podkreślił Breński.
Kto ma rację? Decyzję i tym razem podejmie
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
autor: Portal Skarbiec.Biz